EKIPA KRYZYS
W kilku prostych słowach to doborowy skład osób, którzy uczęszczają do tej samej szkoły i tej samej klasy. Jednym z ich głównych zajęć jest przeciwstawianie czoła nudzie i monotonii świata dlatego zawsze jest miło jak cholera. Członkowie Ekipy Kryzys to bez dwóch zdań ZAJEBISTA ŚMIETANKA TOWARZYSKA.
Jesteśmy od siebie różni a mimo to znaleźliśmy wspólny język. Jedna zwarta grupa osób która potrafi się dogadać choć każdy jest inny, ma własne spojrzenie na świat i własne poglądy. Nacionalista potrafi dogadać się z Anarchistą. Punk potrafi dogadać się Techniawkowiczem. Kurczę, długo można było by wymieniać..
JAK POWSTAŁA EKIPA KRYZYS...
Dawno, dawno temu... A tak dokładniej to 4 września 2006 roku Nieznająca się grupa osób została zapakowana w autokar i wywieziona do Podgrodzia W celu intergacji klasowej [>1 klasa technikum <]. No i się zintegrowali... Zaczęło się od jakiejś pieprzonej pogawędki z psychologiem na kocykach, i oczywiście wyciągnął on od ludzi cenne informacje o tym kto pali szlugi, jara zioło, wali do nocha jak również czy ktoś chciał popełnić samobójstwo i oczywiście zapewniał, że nic nie wyjdzie poza ściany sali w której siedzieliśmy... Lecz dziwnym trafem po kilku godzinach wszyscy wiedzieli o wszystkim. Dziwne, nieprawdaż? Taaa... Jakby nie patrzeć początek był miły ;) Potem, już chyba standardzik we wszystkich schematach poznawczych: OBCZAJENIE KTO JEST SPOKO A KTO NIE. A gdy już było wiadomo mniej-więcej kto jest kto... Zrobiliśmy konkurs w zjeżdzie ze schodów na BOBSLEJU. Ach! Jakże było miło. Fakt faktem głośno ale miło.
W 2007 roku, poraz kolejny zabrali Nas do Podgrodzia i tym razem pokazaliśmy klasę... Nie będę o tym opowiadał, kto chce się dowie, kto wie ten wie ;) Podczas pobytu było robionych dużo zdjęć więc po powrocie jeden ambitny koleś [to właśnie ja] postanowił wykożystać ten materiał i stworzył krótki, kilkuminutowy filmik pt. "Podgrodzie 2007 Ekipa Kryzys". Filmik w niektórych kręgach był bardzo rozchwytywanym towarem, więc postanowiłem umieścić go na YouTube. Owszem był tam około dwóch miesięcy, aż jakiś KONFIDENT skopiował link i umieścił go w e-mailu który był adresowany do pani pegagog szkolnej. Do tej pory nie wiadomo kto posunął się do tego haniebnego czynu. Śledztwo trwa nadal...
|